Oczami Fabiana
Do jadalni przyszedł jakiś chłopak.Patricia wyglądała na...zaskoczoną-Yyy cześć jestem Adam
-Cześć Adam!-powiedziała Patricia i przytuliła się do niego.Chłopak przez chwilę patrzył jej w oczy a później ją pocałował
-Uuuuu-powiedział Alfie
Patricia później wzruszyła ramionami i się uśmiechnęła.Później wszyscy się witali z tym nowym.Przyznam że był bardzo miły.
-Z kim masz pokój?-zapytał Jerome
-Z Fabianem i Edisonem-powiedziała nowy
Widać było że wszystkim spodobał się Adam.Był bardzo sympatyczny.
-A więc Patuniu może pójdziemy dziś gdzieś?-zapytał Adam
Adam musiał być kimś bliskim dla Patricii.Ona nigdy nie pozwoliłaby nikomu nazywać siebie Patunia.
-Jasne!-powiedziała wesoło
Eddie chyba niezbyt go polubił bo od razu po tym jak Adam zaprosił Pat wyszedł z jadalni.
-Pójdę sprawdzić czy z nim wszystko okej.Pewnie się zatruł tymi jabłkami
-Fabian.Tu nie ma jabłek-powiedziała Amber
Nina chyba wiedziała o co chodzi więc szturchnęła Amber ramieniem i powiedziała jej coś na ucho.Blondynka chyba zrozumiała.
-Aaaaa chodzi ci o te pyszne pomarańcze-westchnęła blondynka
-Tu nie ma żadnych pomarańczy-odezwał się Jerome
-Yyy...znaczy chodzi mi o ten dżem pomarańczowy
-To ja idę
Po chwili byłem już w pokoju.Eddie czytał jakąś gazetę.Do góry nogami w dodatku.
-Eddie?
Blondyn zlekceważył mnie i założył sobie słuchawki na uszy.Słychać było jakąś rockową nutę.Podszedłem do niego i zdjąłem mu z słuchawki i usiadłem obok niego na łóżku.
-Eddie,posłuchaj.Adam to pewnie jakiś kolega Patricii.Zapewne gdzieś z Hiszpani,Włoch z Antarktydy lub skądś indziej.Po prostu dziewczyna się za nim stęskniła.
-Każdy wie że ona woli ciebie-powiedziałem i uśmiechnąłem się do mojego przyjaciela.Chłopak popatrzył się na mnie ale nic nie powiedział
-Chodźmy do szkoły bo się spóźnimy-powiedziałem do blondyna
Znowu nic nie odpowiedział tylko wstał z łóżka i razem poszliśmy do szkoły.Po drodze napotkaliśmy Patricię i Adama.Eddie oczywiście nalegał żebyśmy ich podsłuchali.Zgodziłem się.
-To jesteśmy razem?-zapytał Adam
Patricia nic nie odpowiedziała
-Przecież przed tym jak wyjechałem do Hiszpanii powiedziałaś że jak wrócę to będziemy razem.Znowu razem.
-No wiem
-Czyli?
-Czyli tak-powiedziała i uśmiechnęła się,a on ją pocałował.Widać było że Eddie jest zazdrosny jak cholera.Pewnie miał ochotę wyskoczyć tam i coś powiedzieć ale się powstrzymywał.
-Tylko wiesz...wolałem ciebie w balerinach,w rozkloszowanej spódniczce.Taką jaką cię poznałem
-On próbuje zmienić jej image?-zapytał Eddie
-Na to wygląda
Na lekcjach nie działo się nic ciekawego.Na obiedzie też.Później poszedłem z Eddi'm do pokoju.
-Jak ja nienawidzę tego Adama.-westchnął
-A co on ci zrobił?
-No...nie wiem.Ale go nie lubię
-Jesteś zazdrosny...
-Ja!?Nigdy?I to o kogo?
-Jesteś zazdrosny o to że Patricia jest teraz z Adamem a nie z tobą.Przykro mi.Taka jest prawda...-powiedziałem
-Lubię Patricię,lubię jej uśmiech,uwielbiam jak się śmieje.Ja...ja jestem to niemożliwe
Nic nie powiedziałem tylko pokiwałem twierdząco głową.
*Następny dzień*
Oczami Eddiego
Wstałem o 6:30.Poszedłem się umyć a później przygotować do szkoły.Nie za bardzo chciało mi się tam iść i oglądać Patricię i Adama a tego drugiego to już w szczególności.Zeszedłem na śniadanie.Po chwili do jadalni weszła Patricia.Zamurowało mnie jak ujrzałem jak ona wygląda.Wyglądała tak:Bardzo długo zeszło mi zjeść trzy kanapki.Wszyscy już sobie poszli.Wszyscy prócz Gaduły.
-Widzę że zmieniłaś wygląd
-Tak-powiedziała i uśmiechnęła się
Prócz wyglądu zmieniła też charakter.Była taka...miła.Ten idiota namieszał jej w głowie.
-Zmieniłaś się...
-Ty też możesz-odpowiedziała
-Nie...wiesz co?Zostanę przy swoim stylu
-Ten idiota namieszał ci w głowie.-powiedziałem
-Po pierwsze zmieniłam swój styl dobrowolnie a po drugie to nie żaden idiota.-teraz to z tej miłej dziewczyny zrobiła się ta Patricia którą znałem
-Byłaś kimś kogo znałem-powiedziałem
-Byłam!?
Nic nie odpowiedziałem tylko szybko wyszedłem z jadalni.
Jest i 11.Pisana przez 2 godziny.Beznadziejna-wiem.Proszę o komentarze <3
Wcale mi się ten Adam nie podoba !!! -_- Ale rozdział bardzo fajny :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział <333 !
OdpowiedzUsuńCzkam na nexta ;)
Świetny rozdział!Tego Adama to ja już nie lubię.Nie no co ja piszę?Ja go po prostu nienawidzę!
OdpowiedzUsuńDawaj szybko kolejny rozdział,Peddie i Patricię taką jak wcześniej!
genialny ♥♥♥
OdpowiedzUsuńczekam na next ;***
Ten Adam jest u mnie na czarnej liście. ! -.-
OdpowiedzUsuńJa chcieć Peddie. Tu i Teraz !
Wolę pat w dawnym wydaniu ...
Rozdział jest i będzie zawsze booski :3
Jaki beznadziejny!?
OdpowiedzUsuńJest świetny. Mi się bardzo podobał.
Eddie jest zazdrosny, a Patti odwala ^^.
Jestem ciekawa co Adam jeszcze namiesza :).
Świetny!
OdpowiedzUsuńEddie zazdrosny ^^
Nie za bardzo lubię tego całego Adama.
Wiesz mam do ciebie jedną prośbę.
Zrób Peddie.!!!!!!!!!!!!
Zastanowię się xD
Usuń